Garniak

"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego ...

Pojedziesz z nami.
Serdeczne dzięki Grzesiu. Właśnie tak sobie "z pewną dozą nieśmiałości" (co raczej do mnie mało podobne :wink:) pomyślałam coby do Was w prośby "uderzyć", a tu proszę, samo się... :D.
Po zmianie telefonu z "na kartę" na abonament straciłam większość numerów, które były na niej ...

Toteż, Tomku, ja się nie martwię... Absolutnie, ani trochę

będziesz musiała pogodzić się z takimi utrudnieniami jak np. chrapanie

He,he. Na te utrudnienia mam znakomitą receptę (zapas "koreczków" do uszu [obym tylko nie zapomniała przed wyjazdem wrzucić ich do kosmetyczki]). A poza tym nie ma strachu. Przecież w tej doborowej grupie to już się nam ongiś ...

W Pieninach nie byłem chyba ze sto lat.
A ja, jak dobrze pamiętam, to chyba jeszcze nigdy nie byłam. Tym bardziej więc nie może zabraknąć mnie na Jubileuszu :D. Zatem, Jurku, mnie zapisz. Mam nadzieję, że "mnie jeszcze pamiętasz?" I nawet dowodu na to nie musisz mi dawać :lol:
O reszcie to ...

W przyszłym roku znowu kwiecień, więc zapewne znowu będę zrzucał to i owo :lol:
No to masz moje wsparcie, chociaż osobiście wolę zrzucać co nieco na przełomie listopada i grudnia :wink:.
A póki co, bawcie się dobrze tam na połoninach, halach, szczytach i dolinach. Ech :!:. Znowu sobie tylko ...

Dzięki, Lechu, za to, że oglądając mogłam sobie chociaż :wink: trochę powzdychać...
A u mnie za oknem (ponad tydzień temu) rusztowanie postawili, dziś zaś odcięli balustrady balkonowe... Nie wiadomo kiedy wejdą z dalszą robotą (termoizolacja i nowe balkony). Strasznie im się ślimaczy :cry: .
PS ...

Bogna znowu nie dojechała, ale jako że psychicznie byłem nastawiony na taką trasę, postanowiłem zaliczyć ją "solo". Blisko 21 km i ok. 850m podejść. Dla mnie to już taki maksik
A Twój imiennik przebiegł dziś półmaraton w Pucku - 21.097 km, raczej po płaskim, ale trasa niełatwa.

Ech! :? :evil: Nic ...

Dzięki, Tomku, i za priv też

popej pisze:Potwierdzam pomyłkę, też mam zdjęcia z Jury.

Ech! Jak Wam zazdroszczę takiej pomyłki. Niestety stan zdrowia i niespodziewana operacja uniemożliwiły mi udział w obu spotkaniach, ale... Drogi Janku, chętnie pooglądałabym więcej zdjęć (niż tylko te na Garniaku). Przy okazji więc...

GPS Maniak pisze:byliśmy nawaleni jak samochodziki A że gorąco było, nieco nas przymulało na szlaku

Aha! To rozumiem . Czyli niczego nie daliście rady ustalić

ZYSKI pisze:Ustalanie planów na przyszłość

Ale miny macie coś nie tęgie...

Skoro Janek załatwił, to już nie prognoza. To pewniak :D
No dobra, a niech Ci tam, Lechu, kłóciła się z Tobą w tej kwestii nie będę...
A co do reszty...
Muzyka. Toć przecież wiesz, że ze mną, jak z dzieckiem, za rączkę i do... (są 2 wersje, wybierz sobie tę właściwą :lol:)
Urlop to już daaawno ...

GPS Maniak pisze:Niedziela. 25°C Janku! Znowu spisałeś się na medal

"Pożyjom, uwidim", jak mawiają nasi... sąsiedzi . Prognoza, to jeszcze nie fakt...
Ale i tak życzę Wam z całego serca jak najlepsiejszej pogody, serio-serio . I żałuję, że nie mogę być z Wami .

Także dziękuję Wszystkim za wspaniałe (chociaż dla mnie [z wiadomych powodów] za krótkie) spotkanie :D.
Wyczerpana niedzielnym "spacerkiem" po wyspie (gdzie wiatr, deszcz i grad przeplatały się ze słonecznym ciepełkiem), dopiero teraz zasiadam przed kompem. I od razu wchodzę do wątku :D, coby ...