Nie instaluję na PC, więc mapa wgrała się bezproblemowo. Inna rzecz, że mam Expressa w wersji 3.2.29.0 Tyle od strony technicznej. Od strony merytorycznej muszę ostrzec tych, którzy jadą z A4 w Bieszczady. Podobnie jak w poprzedniej wersji mapy wygląda to co najmniej ciekawie Dodam, że plik D341416A.SID (mam nadzieję, że właściwy?) "zablokowałem" aby uniknąć fastroutingu.
Oto jak mój NUVI kalkuluje trasę wyznaczoną "z wolnej ręki" z A4 bezpośrednio przed zjazdem po zachodniej stronie Rzeszowa, do Leska:
Przerabiałem to w realu, w Sylwestra na poprzedniej wersji mapy tzn. 2015.30. Jechałem z trasą wyznaczoną na jeszcze starszej mapie tj. 2015.20. Wszystko było OK: planowany przyjazd ok. 16.00 aż w pewnym momencie - nie pamiętam już czy zjechałem na MOP, czy po prostu "GPS nieco zboczył" z szosy, w każdym bądź razie nastąpiło przeliczenie trasy, bo nagle okazało się, że będę w domu ok. 17.00. Zmieniła się też odległość do najbliższego manrweru (zjazdu z autostrady). Tak mnie to zaintrygowało, że zjechałem na ostatni przed Rzeszowem MOP i trochę się pobawiłem. Pierwsza myśl: zablokuję felerne odcinki w okolicach Przemyśla. Nuvik trasę przeliczył i ... zameldował że będę w domu o 20 Nie chcielibyście widzieć tej trasy. Tak mnie to wkuło, że nawet ryzykując utratę tego czy owego zrobiłem mu reset na MOPie. Nic nie pomogło, więc pomyślałem że to jakiś feler na mapie typu brak ciągłości dróg czy coś takiego. Ale nie. Wystarczyło wstawić via w Brzozowie i wszystko wraca do normy:
Ki czort? A jak tam u Was z tą trasą?