Mapy cechuje nie tylko to, czy jest dobra/zła, ma błędy/nie ma błędów. Oprócz mierzalnych parametrów jest jeszcze zaufanie i to, czy mapa da się po prostu lubić
Moim wzorcowym programem jest Nawigator Mapa Polski i co ten program powie jest po prostu święte (tak się mówi, nie łapcie mnie za słowa). Porównując wytyczoną trasę w NMP i CNE9NT z Gliwic do nomen omen Pobierowa, zobaczyłem coś podobnego co PouchX. CNE prowadzi trochę jakby naokoło, NMP na krechę wszystkimi możliwymi skrótami. Kiedyś jechałem tą trasą, bo tak jak powiedziałem bardzo ufam NMP. Trasa jest bardzo malownicza, choć czasem prowadzi drogami szerokimi na jeden samochód.
Porównując obie trasy w pierwszej chwili popatrzyłem z niesmakiem na CNE - bo odstaje przecież od mojego ukochanego wzorca. Potem jednak pomyślałem, że to może właśnie CNE ma rację. Mój problem z CNE to właśnie kompletny brak zaufania do tej mapy. Za dużo się naczytałem o braku kategoryzacji dróg. Teraz to zaufanie powoli odzyskuję. Na szczęście bardzo lubię CNE i dlatego duzo potrafię wybaczyć