Garniak

Zapraszam forumowiczów na kolejny zlot - tym razem na Jurze w Rzędkowicach.
W wątku Zlotowe plany 2017 pojawił się pomysł zlotu na przełomie marca i kwietnia w Pieninach, ale mamy koniec lutego i cisza, więc uznałem, że pomysł upadł. A ponieważ spotkać się jednak warto, więc w porozumieniu z Lechem (Gps Maniak) i Tomkiem (Zachu) "wyszła" nam Jura, jako miejsce dające możliwości turystyczne, ale jednocześnie położone w miarę blisko środka Polski, więc z dogodnym dojazdem dla wszystkich.

Termin spotkania: 30 marca - 2 kwietnia 2017
Miejsce spotkania: Rancho pod Wysoką Turnią, Rzędkowice, ul. Jurajska 94

Pokoje 2,3,4 osobowe z łazienkami. Ceny: nocleg - 45 zł, śniadanie 15zł, obiadokolacja (na zamówienie) - ok.25 zł.
Program pobytu/wycieczek do ustalenia, generalnie jest tam gdzie pochodzić.

Lista obecności:

- Jerzy
- GPS Maniak +2
- Zyski +1
- Popej +1
- Grzegorzu
- Zachu + 3
- Asia, Rafał +1 (31-2)

ZAPRASZAMY !!!

Obiadokolacja w czwartek zamówiona na godz. 18-19.
Resztę będziemy uzgadniać na miejscu.

Dobre miejsce. Z Poznania, nawet przy oszczędzaniu paliwa dolecimy w 4,5 godz. Z Leska zresztą też. To po prostu połowa mojej "normalnej" trasy

Umawiamy się z Popejem na ten wyjazd i wygląda na to że wspólnie się wybierzemy. Nie wiem jak Margo, Kasia niestety nie da rady. Bieszczady oczywiście klepnięte!
Więc proszę o dopisanie Grzegorzu.

My w komplecie od czwartku
Asia i Rafał +1 od piątku

Na dzień dzisiejszy jestem ja +1 , mam nadzieje, że nic sie nie zmieni

No i SUPER - silna grupa jak zwykle zwarta i gotowa
W ciągu tygodnia przygotuję 2-3 propozycje tras. Oczywiście w głowie one są cały czas - teren dokładnie złaziłem wiele razy.
Od pomysłu do otwarcia wątku minęło trochę czasu, bo chciałem mieć najpierw potwierdzenie przyzwoitego locum, a gospodyni tego Rancha zwiedzała akurat Amerykę Sud i nie miałem kontaktu. Mamy tam do dyspozycji osobny domek, cisza nocna nie obowiązuje, jest salka do spotkań, może być grill, ognisko etc. Gospodyni prosiła mnie, żebym koło 20 poinformował o preferencjach obiadowo-kolacyjnych - ile osób będzie korzystało i co (ewentualnie) byśmy sobie życzyli na kolację. Więc czekam na propozycje i cieszę się na spotkanie.

@Jurek. O ile dobrze rozumiem, Tomek zadeklarował przyjazd dwóch ekip, a na listę wpisałeś tylko Tomka.

Co prawda nadal trzymam i chyba na początku kwietnia będę trzymał dietę odchudzającą (stan na dzisiaj: minus 5,5 kg od połowy stycznia) , ale sądzę, że na kolację trzeba się zapisać. Dla mnie wsio rawno co będzie, byle nie owoce morza. Mogą być typowo turystyczne dania: gulasz, bigos, ale co tam ludziska wybiorą, to - poza jakimiś krewetkami - zjem

Rzeczywiście - chyba jeszcze się całkiem nie obudziłem . Już porawiam

Grzegorzu napisał(a):... Kasia niestety nie da rady.

W związku z tym weźmiemy Grzesiu pokój wspólnie - OK?. Ewentualnie - jeśli nie dojedzie Margo - weźmiemy 3-kę przygarniając Popeja
W tym budynku jest 6 pokoi - 2,3,i 4-ki. Razem jest 18 miejsc.
Oczywiście jeśli będzie chętnych więcej, to gospodyni uruchomi dodatkowy domek.

Co do posiłków podpisuję sie pod wszystkimi, może byc śniadanie i obiadokolacja. No i dzięki kolegom zostałem bez zegarka

No tak się spodziewałem, ale czemu jeszcze go masz w podpisie
Dołączyłeś zatem do listy oczekujących

ZYSKI napisał(a): No i dzięki kolegom zostałem bez zegarka

Najgorsze jest to, że 5 i 5S trafi do sprzedaży najprawdopodobniej już w połowie marca, ale 5X dopiero w drugiej połowie kwietnia.
Żeby tylko zdążyli przed naszym spotkaniem w Bieszczadach

Jak nie zdążą, to będziemy musieli się spotkać ponownie w tym roku Może w sierpniu, może we wrześniu ?

@Jurek. Z noclegiem oczywiście nie ma problemu, jak najbardziej wspólny pokój, dwu- lub trzyosobowy.
Na kolację każde polskie danie, do tego oczywiście "woda rozmowna" wskazana będzie, co ją ze sobą zabiorę

Jeszcze się nigdy nie zdarzyło, żeby ktoś zapomniał wody rozmownej
Ponieważ jest tam fajny grill, to ja przywiozę dobrą, śląską kaszaneczkę.
No a szczegółowe plany wycieczkowe chyba jednak ustalimy na miejscu, biorąc pod uwagę pogodę i aktualną kondycję.
Do wyboru mamy 4 trasy lub też ich kombinacje:
1. Skały Mirowskie z zamkami Mirów i Bobolice
2. Skały Rzędkowickie
3. Skały Kroczyckie z górą Zborów (najwyższe wzniesienie Jury)
4. Skały Morskie z zamkiem Morsko.
To są tereny w bezpośrednim sąsiedztwie naszego Rancza. Można oczywiście podjechać trochę dalej, np. do Olsztyna i przejść się wokół Gór Sokolich, ale sądzę, że nie będzie takiej potrzeby.