zarys napisał(a): Już widzę te kolory na stokach i czuję smak orzechów laskowych (o ile uda się je spotkać przed misiem).
Deczko za wcześnie na bieszczadzkie kolory
Widzę że tym razem sprawa terminu będzie bardzo skomplikowana
Przyzwyczajenia Polaków, że jak w góry to tylko we wrześniu, biorą ... górę. No cóż. Taki urok demokracji - większość decyduje, nawet jeżeli nie ma racji
Prawdopodobieństwo że dojadę 20 IX, by Wam towarzyszyć przed Zlotem, jest zerowe. Przy takim terminie - przy odrobinie szczęścia - będę się mógł pojawić dopiero na sam Zlot. tzn w piątek 24 IX
Reasumując: jeżeli zwycięży wariant 24-26 IX + tydzień przed, dla mnie proszę o rezerwację noclegów tylko w terminie: 24/25 i 25/26. Prędzej nie dam rady. Nawet jeżeli udałoby mi się przyjechać wcześniej, to i tak przywiózłbym ze sobą "papiery" do przerobienia, a to oznacza że po ewentualnym wspólnym spacerze wracałbym "do roboty" - do Leska. Tak czy siak, wspólne wieczorki w terminie przed 24-ym raczej odpadają.
Przy okazji mała prośba do weteranów, aby w różnych wątkach rozpropagować ten
JUBILEUSZOWY było nie było Zlot. Należy też podkreślać, że w górach, w tym także w Bieszczadach jesienią nie ma naprawdę żadnych szans na sensowny tj. zachowujący jakoś kompromis pomiędzy: ceną i komfortem nocleg dla większej grupy, stąd koniecznośc ustalenia ekipy już na obecnym etapie. Jeżeli w miarę szybko się nie zorganizujemy, to o Zlocie naprawdę możemy zapomnieć.