oj ostatnio szturmowalem z kumplem cache na sniezce....
Schowane w takim pomniku(?) okreslajacym wysokosc - takie cos wielkiego z mala wydlubana dziurka - plecaczek na dziure i bobrowanie.. -ale chyba kolejka byla do tego cache bo kilka osob bardzo dziwnie ale jednoczesnie pozytywnie sie usmiechalo Zreszta odnotowane tego dnia byly chyba 2 albo 3 odkrycia poza mna.
A jak sobie wspomne eberharda mocka w parku poludniowym jak za plecami obsciskujacej sie parki grzebalem w drzewie )))
Ale chlopak mial co innego w glowie niz ja Nie powiem co bo cenzura