Nadal testuje w domowych warunkach Oregona, tyym razem wystawilem go na balkon na ok 20h. Tyle wlasnie wytrzymal z wyłączonym ekranem/GPS na Eneloopach Pro. Fakt, ze w nocy temperatura oscylowala w granicach 3C. Czas pracy wypadl tak sobie, brakuje 5h do tego co znalazlem w sieci. Jednak najwieksze zdziwienie wywolala ilosc km, ktore w tym czasie przeplynal GPS: 32km!!! Sygnal na tyle dobry, ze GPS za kazdym sprawdzeniem co kilka godzin pokazywal zielone pole "zasiegu". No ok, mysle sobie, nigdy w ten sposob nie testowalem 60CSx, zatem jego kolej. Byl na balkonie 19h i w tym czasie przeplynal 12km (GPSy wystawione o podobnej porze, dzien po dniu, jesli ma to znaczenie).
Zreszta wskaznik dokladnosci pokazuje podobnie: 60CSx przewaznie jest 2x dokladniejszy czasem wiecej. Wczesniej sądziłem, ze jest to moze tylko jakos tam usredniana cyferka ale takie plywanie pokazuje, ze chyba nie.
Czy jest to typowe zachowanie Oregona? Bo wlasciwie gdzie nie sprawdze wypada gorzej od wiekowego 60Csx. Oczywiscie killer feature, ktory sklonil mnie do przesiadki to rastrowe Custom Mapy. Nie wiem jednak czy warte są tylu kompromisow na innych polach.