Dzień dobry,
Długo, naprawdę długo zastanawiałem się czy pisać cokolwiek w temacie map czy po prostu dać se spokój, postanowiłem jednak zaprezentować jeden z błędów mapy PL Topo2015.4, było już ich kilka ale mniej irytujące i pokasowałem.
Otóż mapa PL Topo 2015.4 na szlaku czerwonym na trasie pomiędzy Orłowcem a Jawornikiem Wielkim (Góry Złote) wyprowadza nas gdzieś pomiędzy szlakiem żółtym a czerwonym, przy czym warto zauważyć, że na mapie Topo również błędnie oznaczono szlak żółty w części jako zielony jednak ,i tak przebieg szlaku zielonego (w rzeczywistości żółtego) nie odpowiada przebiegowi szlaku żółtego w terenie, ten zielony najpierw udaje żółty a potem idzie gdzieś .....
Czerwony zaś w pierwszej fazie od węzła "Pod Jawornikiem" prowadzi wraz z żółtym (którego na mapie nie ma) i w punkcie ich rozejścia kieruje w dukty leśne - (nie przeszedłem tych duktów, grupa mnie wyśmiała
bo wypasiony sprzęt poległ przy podglądzie mapy google na telefonie, odległość śladu w GPS od rzeczywistego szlaku ponad 200m).
A zresztą sami oceńcie, na fotkach widać przebieg tych szlaków z różnych źródeł:
Topo 2015.4, którą zakupiłem wraz ze sprzętem i doinstalowałem "ścieżki"
https://www.dropbox.com/s/jdglid9c084bc ... 4.png?dl=0OSMap
https://www.dropbox.com/s/wm7h8s8csxmmf ... a.png?dl=0Mapa papierowa:
https://www.dropbox.com/s/dorggrpjbv14h ... a.png?dl=0i na deser tak w nawiązaniu do otwierania dwóch i więcej map, to obraz połączenia mapy płatnej KMZ z podkładem Topo 2015.4,
https://www.dropbox.com/s/arccoi57wwx6f ... o.png?dl=0Ten pas ziemi niczyjej jest rewelacyjny, a dodatkowo mapy KMZ (nie tanie) w skali 1;50 000 przy powiększeniu do 200m są już na ekranie nieczytelne - dopiero mapy w większej skali dają w miarę czytelny obraz.
Po miesięcznym użytkowaniu GSMAP64s na pieszej trasie ok. 100km uważam ze sprzęt wraz z mapami jest taki sobie, kasę można było przekierować na dłuuugi wypad w góry i mapy papierowe wraz z kompasem, który na trasie poza szlakami jest bardzo przydatny.