PL TOPO 2022.3 - "przezroczystość mapy"

[076]

Zakupiłem "komercyjną mapę" PL TOPO 2022.3. Użytkuje Garmina 62s
Jestem przyzwyczajony do chodzenia w terenie przy pracy jednoczesnej (włączonych) 2/ 3 map.
Mapy OpenTopo lub openfietsmap_pl zachowują "przezroczystość" dzięki czemu widać np rożne odwzorowanie dróg i ścieżek. Włączenie mapy PL TOPO z jej szarym tłem zasłania inne mapy. Poprzednio użytkowałem PL TOPO 2015. Którą jakoś mi zmodyfikował nieżyjący już kolega tak, że podobnie jak inne popularne mapy nie zasłaniała innych map szarych tłem.
Próbowałem modyfikacji PL TOPO przy pomocy GMap Tool poprzez zmianę przezroczystości i priorytetu ale to nic w ten sposób nie osiągnąłem.
Proszę o jakąś radę jak to otrzymać przezroczystość tej mapy?

[popej]

Nie próbowałem, ale oprócz ustawienia przezroczystość przy pomocy GmapTool, dodatkowo usunąłbym poligon 4b z pliku TYP.

[076]

Z pliku TYP usnąłem poligon 4B z zaznaczonych obszarów. Niestety nie pomogło to wcale; mapa nadal przysłania inne włączone mapy.

Moje obserwacje z podglądu map w GMapTool:

Mapy przezroczyste maja priorytet zdefiniowany tylko wartością liczbową. Przykładowo OPEN TOPO:

Mapa PL Topo ma priorytet zdefiniowany wartością liczbową + litera "L"

Przy zmianie/ włączeniu Transparentności mapy w GMapTool priorytet jest opisanywartością liczbową + litery "LT"

Pojawiło mi się w głowie pytanie jak zmienić parametry mapy aby znikła litera "L" w opisie może to pomoże na moje bolączki?

[popej]

Myślałem o poligonie "4B", nie "4".
"L" oznacza mapę zablokowaną, tzn. przypisaną do karty SD lub urządzenia GPS.

[076]

Usuwałem Poligon 4B - już poprawiłem opis w poprzednim poście.

Osiągnąłem pożądany efekt współpracy map Open Topo i PL 2022 zmieniając wartości parametrów TRE (trzeciej wartość) oraz priorytetu w GMapTool.
Na temat grzebania i dobrania odpowiednich "proporcji" trafiłem na innym forum oraz wątku:
viewtopic.php?f=5&t=5912&p=68989&hilit=przezroczystość#p68989
"Na sucho" w domu, działa wszystko tak jak potrzebuje. Pochodzimy w terenie; pojeździmy na rowerze to się przekonamy czy coś się nie "krzaczy".