Cześć.
Byłem dzisiaj na wycieczce w górach. Zabrałem ze sobą GPSmap 66i.
Trasę przygotowałem w serwisie mapy.cz - zrobiłem eksport do GPX i poprzez aplikację Garmin Explore wrzuciłem do katalogu który (powinien) synchronizuje się z 66i.
I tu się zaczęło.
W aplikacji na urządzeniach mobilnych plik gpx widać, ale już nie byłem w stanie zmusić w ręczny sposób do synchronizacji 66i z moim kontem na Garmin Explore. No i schodu, bo jak zmusić ręcznie 66i zeby sie zsynchronizował z kontem na apk Explore ?
Moje całe środowisko garminowe wygląda następująco:
Garmin 66i - piesze wycieczki do nawigacji
Garmin Overlander - do offroadu
Garmin Fenix 6x - aktywnosći (bieganie, rower, wędrówki, monitorowanie i zapis aktywności w Garmin Connect)
Garmin Index S2 - połączony z Connectem
Garmin Oregon 550 - tu jest prosto bo go na MTB na kierownicę biorę czasem, ale on nie sprawia żadnych problemów gdyż tu wszystko czy do czy od odbiornika idzie po kablu i Basecampa.
Do tego aplikacji Garmin Explore używam na IPhonie i IPadzie,
Moim „marzeniem” jest żebym mial wszystkie ślady i tarczki z BaseCampa dostępne na Garmin Explore. Pracuje nad tym kopiuje je pomalutku, ale nie jest to takie proste. Z racji różnych aktywności poszczególne katalogi mam ustawione do synchronizacji tylko z wybranymi urządzeniami, żeby trasę offrodową nie synchronizować z reczniakiem bo niepotrzebne to i tylko się bałagan robi.
Dzisiaj jednak był problem z synchronizacją, zajęło mi godzinę ponad zeby jeden ślad w końcu mieć w odbiorniku i móc nawigować po nim w górach, pomimo tego że był połączony z telefonem i teoretycznie był online - tzn mógł/powinien się zsynchronizować z kontem.
Czy jest jakiś sposób żeby weryfikować te synchronizacje ? Żebym nie został jak dzisiaj ze na koncie Explore mam wszystko w katalogu a na urządzeniach nie, i w dodatku dostaje komunikat ze ostatnia synchronizacja była 3 tyg temu ?
Jakieś podpowiedzi czy można jakoś usprawnić zarządzanie całą stertą urządzeń i śladów ?