Garniak

przez **soko** » Cz, 10 kwi 2008 14:51

Yes, it should be XP7 firmware version.
Christopher

przez **popej** » Cz, 10 kwi 2008 16:38

Colorado liczy seti@home i dzięki temu woda odparowuje ;-)

przez **zarys** » Cz, 10 kwi 2008 19:17

Poczekajcie jeszcze kilka dni ,wybieram sie do Hydro-met w Gdyni, to dystrybutor uszczelek o-ring'owych. IMHO wystarczy prawidłowo dobrać o-ring uszczelniający kartę (średnicę i twardość uszczelki ) a to winno zapewnić szczelność. Ona po prostu nie włazi w gniazdo pokrywy i dodatkowo odkształca elastyczna pokrywkę umożliwiając wodzie penetracje przedziału baterii. Kupię gromadkę o-ringów i pokombinuję. Jak coś wyjdzie podam parametry uszczelki na forum i adres sklepu. A garminowi sprzedam licencje na iPX7 :twisted:

przez **kwieto** » Cz, 10 kwi 2008 20:12

zarys napisał(a):Ona po prostu nie włazi w gniazdo pokrywy i dodatkowo odkształca elastyczna pokrywkę umożliwiając wodzie penetracje przedziału baterii.

Dokładnie tak samo przypuszczam, stąd moje pytanie o to, czy woda wlewa się tylko przez slot kart SD, czy również górą (RAV pisał o "paru banieczkach" idących z górnej pokrywy, ale to nie musi oznaczać, że woda sforsowała uszczelkę siedzącą głębiej)

Przypuszczalnie najlepszym konstrukcyjnym rozwiązaniem, bez naruszania sposobu zamykania, byłaby zmiana wyprofilowania gniazda w pokrywie w coś na kształt "lejka" - tak aby uszczelka lekko wchodziła na początku domykania obudowy, a potem ściśle dopasowywała się do krawędzi.
Ewentualnie zrobienie zatrzasku na kształt tych, które mają obudowy Otterbox'a (konkretnie Armor 1900), gdzie zamykanie zatrzasku powoduje dociskanie do siebie fragmentów obudowy.

Przypuszczam jednak, że przy odrobinie "pilnowania się", jednak da się z Colorado wycisnąć to obiecywane IPX7 :"P

przez **popej** » Cz, 10 kwi 2008 20:27

Będziesz testować pod wodą? ;-)

przez **kwieto** » Cz, 10 kwi 2008 20:34

popej napisał(a):Będziesz testować pod wodą?

Nie, przynajmniej nie celowo :")
Jak już kupiłem sprzęt z dwuletnią gwarancją, to chciałbym ją "mądrze" wykorzystać

przez **Maciek_H** » Pt, 11 kwi 2008 17:08

Kurczę, dobrze, że chociaż mój Colorado jest rzeczywiście wodoodporny bez dodatkowych kombinacji :lol:

.

przez **kwieto** » Pt, 11 kwi 2008 19:54

Maciek_H napisał(a):Kurczę, dobrze, że chociaż mój Colorado jest rzeczywiście wodoodporny bez dodatkowych kombinacji .

Heh, ja swojego jeszcze nie dostałem.
Ale skoro jest to na liście "znanych problemów" szukam rozwiązań na zaś :")

przez **jkarczew** » Pn, 14 kwi 2008 14:41

ja przeprowadzilem podobny test ze swoim col300. 3 min w umywalce, wyjalem komora bat sucha, komora sd sucha, powtorzylem test i wynik ten sam. Kiedys sie spotkalem z takim opisem na tym foum zeby posmarowac uszczelki wazelina techniczna, bo to moze pomoc latwiej sciagac pokrywe i wydaje mi sie ze tez chroni troche przed woda. tez zalecam mocno dosowac pokrywe baterii.

Mimo pozytywnego testu col300 sprawia wrazenie (odnosnie wodoszczelnosci) raczej kiepskie

przez **leśnik** » Wt, 15 kwi 2008 2:44

z wazeliną techniczą bym uważał - może zniszczyć gumę.
pozwolę sobie zaproponować do konserwacji gumy glicerynę.

przez **soko** » Wt, 15 kwi 2008 9:23

Trochę dziwi mnie ten wątek. Przecież już po porządnym obejrzeniu odbiornika ( że nie wspomnę o udowodnionych przypadkach zalania) wiadomo, że jest potencjalnie nieszczelny. A tym bardziej będzie problem po kilku miesiącach używania.
Skąd więc w tylu osobach taka chęć ryzyka. Przecież po zalaniu, nawet gdy go wysuszymy, to już nigdy nie będziemy pewni, czy w jakimś momencie odbiornik nam nie wysiądzie ( zaśniedzieją jakieś złączki itp.).

Ostatni bezpieczny i szczelny to był np. 60CS , potem wodoszczelność to tylko mrzonki. Już w 60CSx woda - o ile weszłaby do przedziału baterii, wchodzi dalej poprzez otwór pod kartą pamięci i niszczy elektronikę.
Krzysztof

przez **vit** » Wt, 15 kwi 2008 12:45

soko napisał(a):Trochę dziwi mnie ten wątek. Przecież już po porządnym obejrzeniu odbiornika ( że nie wspomnę o udowodnionych przypadkach zalania) wiadomo, że jest potencjalnie nieszczelny. A tym bardziej będzie problem po kilku miesiącach używania.

Krzysztof, nie wiem jak Ty, ale ja nie mam zamiaru kupić odbiornika jednorazowego,
procedura testowania: zakup => rozpakowanie=> wsadzenie baterii i ... CHLUP

wyniki testów potem

soko napisał(a):Skąd więc w tylu osobach taka chęć ryzyka. Przecież po zalaniu, nawet gdy go wysuszymy, to już nigdy nie będziemy pewni, czy w jakimś momencie odbiornik nam nie wysiądzie ( zaśniedzieją jakieś złączki itp.)

może to zwykła ciekawość poznawcza :?:

a może potrzeba bycia pewnym -

soko napisał(a):Ostatni bezpieczny i szczelny to był np. 60CS , potem wodoszczelność to tylko mrzonki. Już w 60CSx woda - o ile weszłaby do przedziału baterii, wchodzi dalej poprzez otwór pod kartą pamięci i niszczy elektronikę

testowałeś 60 csx, jakiegoś etrexa :?:

przez **kwieto** » Wt, 15 kwi 2008 13:18

soko napisał(a):Trochę dziwi mnie ten wątek. Przecież już po porządnym obejrzeniu odbiornika ( że nie wspomnę o udowodnionych przypadkach zalania) wiadomo, że jest potencjalnie nieszczelny. A tym bardziej będzie problem po kilku miesiącach używania.

Nie wszystko co wygląda na złe, musi być złe.
Fakt, zamknięcie w Colorado nie wygląda jakoś szczególnie "profesjonalnie", ale z drugiej strony - zakładam że ktoś kto to projektował, ma minimum wiedzy - w końcu ta firma żyje głównie z odbiorników turystycznych

soko napisał(a):Ostatni bezpieczny i szczelny to był np. 60CS , potem wodoszczelność to tylko mrzonki. Już w 60CSx woda - o ile weszłaby do przedziału baterii, wchodzi dalej poprzez otwór pod kartą pamięci i niszczy elektronikę.
Krzysztof

Tyle że patrząc w ten sposób, to nic co w ogóle da się otworzyć nie mogłoby być szczelne w ujęciu innym niż "mrzonka" - w tym np. kombinezon nurka głębinowego :"P

Swoją drogą, mam obudowę Otterbox Armor (model 1900), która spełnia nawet ostrzejsze normy niż odbiorniki Garmina (ta sama klasa wodoszczelności, ale dodatkowo jeszcze całkowita pyłoszczelność).
Jest w niej bardzo sprytny patent na odprowadzenie wilgoci ze środka: w obudowie są normalne dziurki (i to nie takie małe - wielkości mniej więcej takiej, jak dziurki głośnika w słuchawce telefonu), zabezpieczone przyklejoną od środka membraną Gore-Tex'ową.

Szczerze mówiąc, jak to zobaczyłem po raz pierwszy, byłem cokolwiek zaskoczony, bo wygląda to tak, jakby ktoś zalepił otwór w obudowie materiałem o grubości i gęstości papieru toaletowego. A mimo to gadżet spełnia normę IP-67 (szóstka oznacza tu pyłoszczelność) i wszelkie "testy wodne" zniósł bez najmniejszego problemu.

Czytając ostatnie (pozytywne) wpisy na temat szczelności Colorado zaczynam dochodzić do podobnego wniosku jak w odniesieniu do wspomnianej obudowy - przy odrobinie uwagi, nie powinno być z nim najmniejszych problemów.
Jego tylna ścianka nie jest wcale taka elastyczna czy odkształcająca się jak wynika to z opisów powyżej (czy w innych wątkach). Może problem polega na spasowaniu elementów, czyli bublowi na etapie wykonawczym?

przez **GPS Maniak** » Wt, 15 kwi 2008 13:20

kwieto napisał(a): w końcu ta firma żyje głównie z odbiorników turystycznych ...

[OT]
Nie sądzę. To rynek niszowy. Dla maniaków :twisted:

Podejrzewam, że główny udział w obrocie ma sprzęt lotniczy i morski.

przez **frasun** » Wt, 15 kwi 2008 14:51

GPS Maniak napisał(a):Podejrzewam, że główny udział w obrocie ma sprzęt lotniczy i morski.

Raczej w zyskach.

Obrót robią raczej na odbiornikach samochodowych. :lol:

Pozdrawiam,

Garniak

Utopiłem Colorado

W temacie

Re: W temacie

colorado i woda

Kto przegląda forum