Witam wszystkich. Na początku sierpnia kupiłem odbiornik eTrex HCx i okazało się, że jest z nim coś nie tak. Sam sie wyłączał podczas nawigacji. Innym problemem było to, że po wyłączeniu zawieszał się i nie chciał sie włączyć. Tylko wyjęcie i ponowne włożenie baterii odwieszało odbiornik, ale tylko do ponownego wyłączenia. Najczęściej zawieszał się kiedy znalazł satelity i rejestrował zmieniającą sie pozycję. Czasem nie mogłem zmienić jakichkolwiek ustawień np. podświetlenia bo też się zawieszał. Postanowiłem go zawięźć do serwisu. Oddałem im cały komplet i wysłali go do Szczecina. Sęk w tym, że czekam na niego już 2 tygodnie, a w sklepie powiedzieli mi że to będzie trwało kilka dni. Gdy do nich zadzwonilem po tych kilku dniach to kazali mi pozniej zadzwonic. Teraz wciskaja mi, że nie ma serwisanta w Garminie. Kazali mi znowu zadzwonic w poniedziałek. Pewnie znowu powiedzą, żebym zadzwonił za kilka dni. Co mam robić z tym fantem? Po jakim czasie od oddania odbiornika do serwisu moge domagać się zwrotu pieniędzy lub wymiany odbiornika na nowy. Proszę o pomoc. Z góry dzięki.
P.S. Przepraszam, iż tyle napisałem ale krócej tego wyrazić nie mogłem.
Pozdrowienia dla wszystkich na forum Herman