Ceny map elektronicznych

Przeznaczeniem działu są porównania odbiorników Garmina z systemami innych producentów, dyskusje o tym jaką nawigację kupić (Garmin czy co innego) oraz ogólne rozważania o zaletach i brakach w ofercie Garmina.

Moderatorzy: Zachu, GPS Maniak, Azzie

Re: TrekBuddy

Postprzez Ranger » Wt, 28 lut 2012 11:37

@Marko
A Ty dalej swoje - na forum Treka znajdziesz jedne i drugie :-)
Sorry, jestem trochę zajęty ;-)
Pozdrawiam
Ranger
Ranger
Garniak
 
Posty: 2388
Dołączył(a): Pn, 14 sty 2008 16:22

Re: TrekBuddy

Postprzez Marko » Wt, 28 lut 2012 11:46

@Ranger
W wolnej chwili tutaj porównawcze zrzuty; to ułatwi ocenę zamiast wielu słów.
Oregon 700, eTrex 30x, Tempe
Avatar użytkownika
Marko
Garniak
 
Posty: 6231
Dołączył(a): Pt, 12 wrz 2008 10:18
Lokalizacja: Skoczów

Re: TrekBuddy

Postprzez Ranger » Wt, 28 lut 2012 11:56

@Marko
Ale z Ciebie nudziarz :-)
Wersja TB

Obrazek

Wersja TB PL

Obrazek
Ranger
Garniak
 
Posty: 2388
Dołączył(a): Pn, 14 sty 2008 16:22

Re: TrekBuddy

Postprzez GPS Maniak » Wt, 28 lut 2012 16:19

kwieto napisał(a):Rozumiem Twoją argumentację, lecz nie zgadzam się z podstawowym jej założeniem (kasujemy każdego za potencjalny sposób, w jaki będzie wykorzystywał mapę).

Konrad. Żeby było śmieszniej ja też się nie zgadzam :D Niemniej ekonomia jest ekonomią i z takiego właśnie punktu widzenia starałem się wyjaśnić dlaczego mapa rastrowa wcale nie musi być tańsza od mapy papierowej, chociaż bezpośredni koszt jej produkcji jest na pewno mniejszy.

Mało tego. Moje poprzednie wypowiedzi w tej kwestii wcale też nie oznaczają, że jestem zadowolony z poziomu cen map elektronicznych. Nie jestem. Też wolałbym, by były po 5 zł, bo mógłbym kupić tych map 3-4 więcej. Nie zmienia to faktu, że niezależnie od tego czy mapa kosztuje 15,- zł czy 5,- i tak będzie pączkowała i tak.

A przy okazji. Wybierasz się 1 maja na Śnieżnik? Właśnie kupiłem:

Zalacznik.jpg

Mapę (JNX) będę miał w odbiorniku - jakby co :wink: :D
Pozdrawiam Lechu

Plecak: Garmin Fenix 5X + Xiaomi Mi Max 2 a czasami: Oregon 600T, Rino530HCX Był: Summit, Vista, 60CS, 60CSX, 62ST, eTrex30, eTrex10, Fenix3, Epix
Samochód: 3490T Był: 200, 205T, 1200T
Avatar użytkownika
GPS Maniak
Radny
 
Posty: 14830
Dołączył(a): Pt, 16 mar 2007 2:55
Lokalizacja: Poznań / Lesko

Re: TrekBuddy

Postprzez Ranger » Wt, 28 lut 2012 17:14

@kwieto
Przy założeniu, że wyżej chodzi o koszt sumaryczny, bo jednostkowy już niekoniecznie :-)
Stąd dyskutowanie o jakimś potencjalnym kasowaniu (po kilku latach obecności produktów na rynku i znanych zachowaniach klientów czy zmianach cen produktów) w ogóle jest pozbawione sensu.
Dla tych, którzy wybierają się na Śnieżnik a mają np. odbiornik bez przeróbek, tudzież dla użytkowników rozwiązania będącego tematem przewodnim tego wątku, też coś gotowego się znajdzie ;-)
http://compass.krakow.pl/katalog-produktow/53/
Pozdrawiam
Ranger
Ranger
Garniak
 
Posty: 2388
Dołączył(a): Pn, 14 sty 2008 16:22

Re: TrekBuddy

Postprzez kwieto » Śr, 29 lut 2012 0:01

GPS Maniak napisał(a):Konrad. Żeby było śmieszniej ja też się nie zgadzam :D Niemniej ekonomia jest ekonomią i z takiego właśnie punktu widzenia starałem się wyjaśnić dlaczego mapa rastrowa wcale nie musi być tańsza od mapy papierowej, chociaż bezpośredni koszt jej produkcji jest na pewno mniejszy.


Pozwolę sobie na małą złośliwość - krzywa maksymalizacji zysków jest wałkowana na pierwszym roku studiów ekonomicznych. A z niej wynika, że w pewnym momencie wzrost ceny obniża zysk (mniej ludzi jest chętnych na zakup). Oczywiście zbyt niska cena też zmniejsza zysk, sztuką jest trafić w wierzchołek krzywej.

Po sobie wiem, że gdyby mapy były tańsze, miałbym teraz kolekcję map Compassu obejmującą obszary w których bywam, ale rzadko lub krótko. Przy ostatnim wyjeździe zrezygnowałem z zakupu rastra dla Beskidu Śląskiego stwierdzając, że nie ma sensu płacić 20 PLN za mapę, z której będę korzystał max 3 dni.

Oczywiście spadek ceny nie jest lekiem na piractwo, i tak jak zauważyłeś, jak mapa będzie kosztowała 5 PLN, też będzie pączkować. Z drugiej strony, przeciętny "Kowalski" raczej nie wie, że mapą może się dzielić z rodziną i przyjaciółmi zupełnie legalnie (wg prawa muszą to być osoby pozostające w "bliskiej zażyłości"). Zatem jest dość prawdopodobne, że kumpel Kowalskiego kupi sobie drugi egzemplarz, zwłaszcza jeśli ten nie będzie zbyt drogi.
Z trzeciej strony, istnieją badania z których wynika, że "piraci" są jednocześnie jedną z najsilniejszych grup kupujących towary legalne... choćby na zasadzie "podoba mi się, chcę mieć legalny egzemplarz".

GPS Maniak napisał(a):A przy okazji. Wybierasz się 1 maja na Śnieżnik?


Mam wstępnie zaklepany wyjazd na Węgry, więc tym razem raczej sobie odpuszczę. Może czerwcówka (Boże Ciało) ?
kwieto
Garniak
 
Posty: 2513
Dołączył(a): So, 19 maja 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: TrekBuddy

Postprzez kwieto » Śr, 29 lut 2012 0:07

Ranger napisał(a):Stąd dyskutowanie o jakimś potencjalnym kasowaniu (po kilku latach obecności produktów na rynku i znanych zachowaniach klientów czy zmianach cen produktów) w ogóle jest pozbawione sensu.


Z czegoś ta cena wynika. tak samo jak nie dam za eBooka więcej, niż kosztuje papierowa książka, tak samo ciężko mi dać za elektroniczną mapę 3x tyle, co jej papierowa wersja.
Owszem, elektroniczna wersja daje wygodę (jest skalibrowana i przygotowana do wgrania wprost do urządzenia), jednak nie jestem pewny, czy owa wygoda jest warta potrojenia ceny. Na pewno nie w przypadku mapy, z której korzystam sporadycznie, przynajmniej dla mnie.
Ale to mój próg wyboru, kto inny może chcieć dać za mapę więcej.
kwieto
Garniak
 
Posty: 2513
Dołączył(a): So, 19 maja 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: TrekBuddy

Postprzez asandrzej » Śr, 29 lut 2012 0:33

Kiedyś już napisałem, że cena mapy w wersji elektronicznej jest wykalkulowana.
viewtopic.php?p=105550#p105550

zakup mapy papierowej 8,00zł + skan mapy około 20zł = 28,00
w pliku graficznym 15zł ( żeby zachęcić do zakupu, a nie skanować) + mapa papierowa 8 zł = 23 zł
wersja elektroniczna 19 zł. ( cena dla tych, którzy chcą mieć mapę do odbiornika, od razu, bez problemów) + mapa papierowa 8,00 zł = 27 zł

Przy mapie dwustronnej kalkulacja jest inna, ale najkorzystniej jest zakupić mapę w pliku graficznym.
" Jak to nie zachwyca Galkiewicza, jeśli tysiąc razy tłumaczyłem Galkiewiczowi, że go zachwyca,"
z mapami i GPS-em jest podobnie.
cytat: Witold Gombrowicz
Palmtop-aplikacja Garmin Que
asandrzej
Garniak
 
Posty: 6094
Dołączył(a): Śr, 13 lut 2008 20:24

Re: TrekBuddy

Postprzez GPS Maniak » Śr, 29 lut 2012 1:45

kwieto napisał(a):Pozwolę sobie na małą złośliwość -

E tam. Przeżyję :D
kwieto napisał(a): krzywa maksymalizacji zysków jest wałkowana na pierwszym roku studiów ekonomicznych. A z niej wynika, że w pewnym momencie wzrost ceny obniża zysk (mniej ludzi jest chętnych na zakup).

Mam nadzieję, że nigdzie nie napisałem że jest inaczej? :shock:
kwieto napisał(a):Oczywiście zbyt niska cena też zmniejsza zysk, sztuką jest trafić w wierzchołek krzywej.

No właśnie. Ale czy jesteś pewien że w temacie o jakim dyskutujemy (ekonomiczne przesłanki ceny rastrów w Compassie) nie nastąpił taki strzał w dziesiątkę? Nie znamy realiów firmy, nie znamy poziomu kosztów stałych nie znamy też skali sprzedaży plików mapowych, a co najważniejsze nie wiemy czy obniżenie ceny do poziomu 1/3 obecnej byłoby skompensowane 300% wzrostem sprzedaży. Powiem inaczej. To akurat chyba wiemy :D Taki boom na zakup rastrów raczej by nie nastąpił. Przypomnę też, że jeszcze rok temu z nawiązką te ceny były wyraźnie wyższe i sam wówczas głośno krzyczałem, że chyba Compass coś jest na bakier z ekonomią :wink: Mało tego. Sugerowałem wówczas - na Garniaku zatem to jest do sprawdzenia - pewien poziom cen i ..... ten poziom cen w zasadzie dzisiaj mamy. No cóż. Może nie jestem tak słabym księgowym za jakiego mnie uważasz :wink:
kwieto napisał(a):Owszem, elektroniczna wersja daje wygodę (jest skalibrowana i przygotowana do wgrania wprost do urządzenia), jednak nie jestem pewny, czy owa wygoda jest warta potrojenia ceny. Na pewno nie w przypadku mapy, z której korzystam sporadycznie, przynajmniej dla mnie.

OK. Tyle że to odejście od tematu ekonomii i powrót do spojrzenia na cenę oczami konsumenta.
Tu mamy takie samo spojrzenie - jako konsument też uważam że te mapy powinny być tańsze.
kwieto napisał(a):Z drugiej strony, przeciętny "Kowalski" raczej nie wie, że mapą może się dzielić z rodziną i przyjaciółmi zupełnie legalnie

A po co mu ta wiedza? Przeciętny Kowalski podzieli się tym plikiem bez takich dylematów. Tak robi z filmami, muzyką zrobi to samo z mapą.
kwieto napisał(a):Zatem jest dość prawdopodobne, że kumpel Kowalskiego kupi sobie drugi egzemplarz, zwłaszcza jeśli ten nie będzie zbyt drogi.

No cóż. Po prostu żyjemy na dwóch różnych planetach :D
Pozdrawiam Lechu

Plecak: Garmin Fenix 5X + Xiaomi Mi Max 2 a czasami: Oregon 600T, Rino530HCX Był: Summit, Vista, 60CS, 60CSX, 62ST, eTrex30, eTrex10, Fenix3, Epix
Samochód: 3490T Był: 200, 205T, 1200T
Avatar użytkownika
GPS Maniak
Radny
 
Posty: 14830
Dołączył(a): Pt, 16 mar 2007 2:55
Lokalizacja: Poznań / Lesko

Re: TrekBuddy

Postprzez kwieto » Śr, 29 lut 2012 7:24

GPS Maniak napisał(a):Mam nadzieję, że nigdzie nie napisałem że jest inaczej? :shock:


Nie :")

GPS Maniak napisał(a):No właśnie. Ale czy jesteś pewien że w temacie o jakim dyskutujemy (ekonomiczne przesłanki ceny rastrów w Compassie) nie nastąpił taki strzał w dziesiątkę? Nie znamy realiów firmy, nie znamy poziomu kosztów stałych nie znamy też skali sprzedaży plików mapowych, a co najważniejsze nie wiemy czy obniżenie ceny do poziomu 1/3 obecnej byłoby skompensowane 300% wzrostem sprzedaży. Powiem inaczej. To akurat chyba wiemy :D Taki boom na zakup rastrów raczej by nie nastąpił.


Oczywiście, że tego nie wiemy. Jednak to co napisałeś powyżej + to co napisał Asandrzej bardziej do mnie trafia niż argument o tym, że cena ma skompensować potencjalne straty związane z redystrybucją mapy u znajomych.

GPS Maniak napisał(a):OK. Tyle że to odejście od tematu ekonomii i powrót do spojrzenia na cenę oczami konsumenta.


Konsument też kieruje się rachunkiem ekonomicznym (OK, "racjonalny wybór konsumenta" to bajka, lecz firmy też nie kierują się wyłącznie ekonomią, więc tu jest podobnie)
Problem w tym, żeby oba te spojrzenia się spotkały.
Zgoda, że moja opinia dotycząca ceny map polega na subiektywnych odczuciach (na przykład tak samo jak nie dam za ebooka więcej niż za książkę papierową a za plik mp3 więcej niż za płytę CD, tak samo mam opór płacić za plik elektroniczny istotnie więcej niż za mapę papierową - mimo bonusów w postaci skalibrowania i lepszej jakości niż gdybym skan zrobił własnoręcznie), jednak producent, chcąc sprzedać towar, musi takie subiektywne odczucia klientów uwzględniać - przynajmniej jeśli wyraża je istotnie duża grupa klientów.

GPS Maniak napisał(a):A po co mu ta wiedza? Przeciętny Kowalski podzieli się tym plikiem bez takich dylematów. Tak robi z filmami, muzyką zrobi to samo z mapą.


Moim zdaniem nie doceniasz Kowalskiego. Jak napisałem wcześniej, piraci to jednocześnie najsilniejsza grupa zakupowa:
http://www.dobreprogramy.pl/Piraci-kupu ... 15185.html
http://technologie.gazeta.pl/internet/1 ... iecej.html

To są wyniki dwóch niezależnych badań, prowadzonych przez dwie różne firmy. W drugim z nich okazało się, że piraci chętniej też chodzą do kina...
kwieto
Garniak
 
Posty: 2513
Dołączył(a): So, 19 maja 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: TrekBuddy

Postprzez Marko » Śr, 29 lut 2012 10:26

Co do formy...

W postaci elektronicznej dostajemy pliki okrojone - bez legendy i bez informacji podanych na odwrocie map papierowych.

Może warto przy tej okazji pokazać co oferują inni - też w postaci rastrowej, ale wzbogaconej o DEM i POI (do PDA i komputera); aha, ale już nie za 30 zł, a min. 15 EURO ;)
Kod: Zaznacz cały
http://www.kompass.de/produkte/digitale-produkte.html


Edit
Zmiana ceny.
Oregon 700, eTrex 30x, Tempe
Avatar użytkownika
Marko
Garniak
 
Posty: 6231
Dołączył(a): Pt, 12 wrz 2008 10:18
Lokalizacja: Skoczów

Re: TrekBuddy

Postprzez GPS Maniak » Śr, 29 lut 2012 10:39

kwieto napisał(a):Jednak to co napisałeś powyżej + to co napisał Asandrzej bardziej do mnie trafia niż argument o tym, że cena ma skompensować potencjalne straty związane z redystrybucją mapy u znajomych.

Ale ja nie widzę w tym żadnej sprzeczności. To dokładnie ten sam argument, tylko inaczej nazwany. Przy obniżeniu ceny o 1/3 sprzedaż nie wzrośnie o 300%, bo ludzie jak piracili tak będą piracić. Oczywiście skala tego zjawiska nieco zmaleje, ale nie na tyle by zrekompensować spadek ceny. Wniosek: cena zawiera "opłatę od pączkowania".
kwieto napisał(a):
GPS Maniak napisał(a):A po co mu ta wiedza? Przeciętny Kowalski podzieli się tym plikiem bez takich dylematów. Tak robi z filmami, muzyką zrobi to samo z mapą.

Moim zdaniem nie doceniasz Kowalskiego.

Doceniam, doceniam.
kwieto napisał(a):Jak napisałem wcześniej, piraci to jednocześnie najsilniejsza grupa zakupowa:

Owszem, ale to nie stoi w sprzeczności z tym co głoszę. Wręcz przeciwnie :D W naszym temacie (Polska, mapy Compassu):
* Oczywistym jest że nie wydają pieniędzy na mapy ludzie, którzy tych map nie potrzebują lub potrzebują sporadycznie i w związku z tym nie utrzymują kontaktów z ludźmi o podobnych zainteresowaniach i nie widzą sensu na tracenie dziesiątków godzin na przeszukiwanie sieci. Szkoda czasu. Kupią jakiś pliczek raz na rok/dwa lata i już. W sumie: konsumenci "legalni" wydają mało pieniędzy na takie zakupy. To jest tak oczywiste, że nie potrzeba do tego żadnych badań :D
* I odwrotnie. Ludzie potrzebujący większe ilości map będą zarówno kupowali jak też piracili. Będą piracili, bo siedząc głęboko w temacie będą wiedzieli gdzie co i jak. Ale będą też kupowali. Choćby po to by dysponować jakimiś aktywami w układach towarzyskich, w których prowadzony jest "handel wymienny", albo dlatego że ukazała się jakaś nowość, na której im wybitnie zależy (tak jak ja kupiłem w dniu premiery ten Śnieżnik), a któej jeszcze nie można "wygospodarować" innymi metodami. Wniosek: Piraci stanowią silną grupę nabywców.

Badania, do których się odwołałeś nie stoją w sprzeczności z zachowaniami jakie opisałem wyżej. Prawda?
No i co najważniejsze badania te nadal nie dają odpowiedzi na podstawowe pytanie: czy 3 krotna obniżka ceny mapy wygeneruje 300% wzrost sprzedaży? Moim zdaniem nie wygeneruje. Najprawdopodobniej główny ekonomista Compassu ma podobne zdanie w tej materii :wink: :D
Pozdrawiam Lechu

Plecak: Garmin Fenix 5X + Xiaomi Mi Max 2 a czasami: Oregon 600T, Rino530HCX Był: Summit, Vista, 60CS, 60CSX, 62ST, eTrex30, eTrex10, Fenix3, Epix
Samochód: 3490T Był: 200, 205T, 1200T
Avatar użytkownika
GPS Maniak
Radny
 
Posty: 14830
Dołączył(a): Pt, 16 mar 2007 2:55
Lokalizacja: Poznań / Lesko

Re: TrekBuddy

Postprzez Ranger » Śr, 29 lut 2012 11:37

@Kwieto
Oczekiwania i możliwości mogą być różne. Stąd zamiast spekulacji bez liczb, konsument może sprawdzić coś bardziej porównywalnego np. dostępne w BirdsEye Garmina mapy topo (60x40 km za 29,99 baksów). Drogo ? No drogo.
A u nas za podwójny B1 płaci się dziś poniżej 10-ciu, a nawet jeszcze mniej, w zależności od producenta ...
Jak to wygląda dla typowej papierowej 50-tki Kompassu vs Compassu ? Też mniej więcej ze trzy razy mniej :-)
Mówisz że wyliczenie Andrzeja ma tu coś do rzeczy ? No tak, tam też pewnie skanują ... ;-)
Pozdrawiam
Ranger
Ranger
Garniak
 
Posty: 2388
Dołączył(a): Pn, 14 sty 2008 16:22

Re: TrekBuddy

Postprzez asandrzej » Śr, 29 lut 2012 11:42

Marko napisał(a):Może warto przy tej okazji pokazać co oferują inni - też w postaci rastrowej, ale wzbogaconej o DEM i POI (do PDA i komputera); aha, ale już nie za 30 zł, a min. 15 EURO ;)


Nie całkiem tak jest jak napisałeś, to nie jest porównanie tych samych produktów,
za tą kwotę otrzymujesz mapę oraz aplikację ( PC-t, PDA) , produkt jest na płycie a nie via internet,
co ma wpływ na koszty dystrybucji, jest dołączony opis regionu w plik PDF,
przewidziana jest aktualizacja oprogramowania,danych DEM i innych dodatków,
tak, że nie można bezpośrednio porównywać ten produkt z mapami Compass-u.

andrzej
" Jak to nie zachwyca Galkiewicza, jeśli tysiąc razy tłumaczyłem Galkiewiczowi, że go zachwyca,"
z mapami i GPS-em jest podobnie.
cytat: Witold Gombrowicz
Palmtop-aplikacja Garmin Que
asandrzej
Garniak
 
Posty: 6094
Dołączył(a): Śr, 13 lut 2008 20:24

Re: TrekBuddy

Postprzez kwieto » Śr, 29 lut 2012 12:24

GPS Maniak napisał(a):Ale ja nie widzę w tym żadnej sprzeczności. To dokładnie ten sam argument, tylko inaczej nazwany.


Dla mnie nie, zwłaszcza że bardziej do mnie przemawia kalkulacja Asandrzeja :")

GPS Maniak napisał(a):Badania, do których się odwołałeś nie stoją w sprzeczności z zachowaniami jakie opisałem wyżej. Prawda?


Nie stoją, nie stoją też z sugestiami, które zawarte są w linkach.

GPS Maniak napisał(a):No i co najważniejsze badania te nadal nie dają odpowiedzi na podstawowe pytanie: czy 3 krotna obniżka ceny mapy wygeneruje 300% wzrost sprzedaży? Moim zdaniem nie wygeneruje. Najprawdopodobniej główny ekonomista Compassu ma podobne zdanie w tej materii :wink: :D


Być może, tyle że "moim zdaniem" ma mało wspólnego z realnym rachunkiem ekonomicznym :")
Wrócę do swojego pierwszego komentarza - nie pasi mi podejście, w którym klient miałby być obciążami potencjalnej utraty zysków przez producenta ("dajmy marżę 300%, bo klienci rozpowszechnią mapę poza nami") Nawet nie ze względów ekonomicznych.

Ranger napisał(a):Mówisz że wyliczenie Andrzeja ma tu coś do rzeczy ? No tak, tam też pewnie skanują ...


Skanowanie to koszt alternatywny. JA musiałbym wykonać skan, jeśli chciałbym przenieść papier do odbiornika.
Dla konsumenta jest to więc wybór pomiędzy gotowym plikem a kosztem pt. zakup mapy + skanowanie + obróbka + kalibracja.
Stąd w przypadku mapy cyfrowej inaczej niż w przypadku książek czy płyt CD/DVD jestem skłonny zapłacić więcej za plik niż za papier.
Jednak nie zapłacę za produkt o którym mam poczucie, że jego cena jest przeszacowana.

OK, Panowie, temat nie jest dla mnie na tyle ważki, by go śledzić i się wykłócać. Idę sobie z tego wątku :")
kwieto
Garniak
 
Posty: 2513
Dołączył(a): So, 19 maja 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Garmin a konkurencja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 7 gości