Moderatorzy: Zachu, GPS Maniak, Azzie
kwieto napisał(a):Pewnie znowu wywołam burzę, jednak IMO pod względem jakości prowadzenia i wygody obsługi nic nie przebije TomToma.
kwieto napisał(a):Co do Garmina - nie korzystałem co prawda z Nuvi, nie sądzę jednak by Colorado prowadziło w trybie nawigacji drogowej jakoś istotnie inaczej.
kwieto napisał(a):przypomniałem sobie opowieści kumpla o jego pewnych znajomych, którzy zwykle na wspólnych wyjazdach próbowali jeździć z nawigacją i zwykle lądowali przez to w lesie...[...] mieli nawigację marki Garmin
Wojtek Szydlowski napisał(a):Colorado nie ma dotykowego ekranu, to w ogóle nieporównywalne nawet z najprostszym NUVI 200. Samo prowadzenie w trybie nawigacji drogowej nie wystarczy, zeby ocenić system (w tym przypadku ocenić Nuviego widząc Colorado).
kwieto napisał(a):Zacząłem się wtedy domyślać, dlaczego ludzie planują trasy w MapSource :"P
asandrzej napisał(a):A ta funkcja, o której wspomniałem jest przydatna i rozwiązuje dużo problemów z planowaniem trasy. Szkoda, że w aktualnie stosowanym oprogramowaniu jej nie ma.
Bas napisał(a):Mysle jednak, ze przy kazdej drodze innej niz jedyna sluszna trzeba wstawic kilka punktow posrednich.
Bas napisał(a):W koncu to tylko maszyny i poprowadza nas tak jak im to nakazemy. Zarowno Garmin, jak i AM maja swoje "maszynowe" pomysly na trase - to naturalne.
Bas napisał(a):Wstawianie punktow posrednich w kluczowych punktach eliminuje warianty maszyny do zera.
Bas napisał(a):Po kilku przygodach z prosta opcja "prowadz do domu" zerkam na wytyczona przez maszyne trase, zeby sie pozniej nie dziwic, ale opcja z punktami posrednimi sprawdza sie zawsze bez wzgledu na rodzaj nawigacji.
Bas napisał(a):Ewentualne objazdy robie patrzac na mape (na ekranie) - moze sie okazac, ze warto nadrobic troche drogi i wyjechac kawalek dalej, ale miec swiety spokoj na trasie. Maszyna takiej kalkulacji nie jest w stanie wykonac, bo nie zna pojecia "swietego spokoju"
asandrzej napisał(a):Wstawianie punktów pośrednich jest dobrym rozwiązaniem, lecz kłopotliwym.
asandrzej napisał(a):W oprogramowaniu nawigacyjnym brakuje jeszcze jednej funkcji a mianowicie możliwość wyboru preferencji trasy dla każdego odcinka między punktami pośrednimi a nie dla całości trasy.
Bas napisał(a):Z usmiechem odnioslem sie do postu Kwieto, bo faktycznie trasy planuje w MS Omijam problem malego ekranu i uciazliwego wprowadzania danych do gps.
Bas napisał(a):Niestety, tak sie jakos porobilo w tym sprzecie, ze funkcje wydawaloby sie podstawowe dostepne sa w drozszych urzadzeniach; funkcje ciekawsze w tych z wyzszej polki, a zaawansowane tylko w czesci urzadzen najdrozszych. Widac zapotrzebowanie na urzedzenia w pelni konfigurowalne jest zbyt male, zeby producenci zaprzatali sobie nimi glowe...
kwieto napisał(a):Zostaje tylko pytanie - czy to nawigacja wytycza trasę (podobno od tego jest) czy jednak Ty?
Przyznam, ze przy wytyczaniu tras nie korzystam z tak wyszukanych metod. Zaznaczam punkty korzystajac z +/- na klawiaturze i lapki (docelowo zielona flaga), a gdy takie punkty juz mam, to tylko je klikamkwieto napisał(a):gdy chcę wyznaczyć trasę, zmusza mnie do przechodzenia przez kroki: państwo, miasto... W TomTomie wyświetla się lista "ostatnio wyszukiwanych"... Podobnie np. szukanie skrzyżowań... może się okazać że wpisywanie czegoś w MapSource
asandrzej napisał(a):Osiągasz zamierzony cel stawiając 4 punkty na odcinku 98km i w tedy dochodzisz do wniosku że wystarczyły by jeden i wybór mniejsza odległość ale skąd możesz wiedzieć jak nie wiesz.
Bas napisał(a):Jesli jade na kreche, to w warunkach idealnych potrzebuje tylko 1 punktu - mety, a start jest zdeterminowany.
Jesli zamierzam zajrzec do tej, czy innej miejscowosci lub w danym miescie skorzystac ze skrotu, ktory poznalem, to musze wstawic dodatkowe punkty i w tym zadna nawigacja mnie nie wyreczy, bo przeciez w myslach czytac nie umie.
Bas napisał(a):Nie kazda droga musi byc "szybsza" i tym samym lepsza dla mnie, bo mam takie trasy, ktore sa dluzsze, ale prowadza bocznymi drogami wsrod pol i lasow, gdzie moge jechac cieszac sie widokami za oknem i spokojna jazda dobrze utrzymana asfaltowa droga, zamiast zastanawiac sie, czy ten samochod przede mna tez mam wyprzedzic.
Bas napisał(a):Watpie bardzo, czy idealna nawet nawigacja "moja droge" wybierze, bo w gre wchodza czynniki zgola inne niz "samochodowe". I w takich wlasnie sytuacjach musi byc przynajmniej kilka punktow posrednich...
Bas napisał(a):jade autem, patrze na ekran, wiem kiedy mam skrecic - po to mam gps w aucie i to wlasnie jest nawigacja. Niemniej jednak punkty glowne tej trasy wprowadzilem sam i dzieki temu wiem JAK powinienem jechac. To zapewne osobiste preferencje, bo np. bardzo nie lubie jechac za ciezarowka, ktora zaslania mi cala widocznosc na drodze - niby z drogi nie zbocze, ale nie wiem co mnie czeka za najblizszym zakretem... Moze wypadek? Ograniczenie w ruchu? Ktos wyprzedza na trzeciego? Ta niepewnosc jest dobijajaca, zwlaszcza gdy sie wiezie dzieciaki, a droga ma kilkaset km. Ja wiem, ze sa osoby ktore wola NUVI bez punktow posrednich, ale dla mnie ten wariant jest nie do przyjecia, co nie znaczy ze jest zly
Bas napisał(a):Ustalenie trasy w MS to kwestia 2 minut (moze mniej). Biorac pod uwage podroz, ktora trwa kilka godzin, to niewielki koszt, a korzysci ewidentne.
Bas napisał(a):Jak dla mnie nawigacja nie jest od tego, zeby czytala w myslach. Mowie jej jak chce jechac, a ona zajmuje sie czarna robota. Najbardziej z tego odpowiada mi, ze prowadzi mnie w czasie jazdy - podobno od tego jest. Wtedy na mape patrzec nie mozna, a jazda "ufam ci - jedz jak tylko ci sie podoba" przypomina mi jazde z klapkami na oczach - wiem, ze dojade, choc nie wiem z ktorej strony. Moze to i dobrze, ale ja jednak wole wiedziec.
Bas napisał(a):Przyznam, ze przy wytyczaniu tras nie korzystam z tak wyszukanych metod. Zaznaczam punkty korzystajac z +/- na klawiaturze i lapki (docelowo zielona flaga), a gdy takie punkty juz mam, to tylko je klikam
Powrót do Garmin a konkurencja
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości