A co w tej instrukcji było skomplikowanego ?
Wystarczy otworzyć mapę do TrekBuddy (jej plik .tar) TBMapperem, a następnie wykonać eksport mapy (menu File, Export to TrekBuddy) wybierając opcję Single map, wskazując jakiś wybrany, istniejacy katalog docelowy, wpisać rozmiar kafla wiekszy od rozmiaru mapy (np. 25000x25000), wybrać Tile file format png (domyślnie jest jpg) i tupnąć w Start.
Po jakiejś chwili aplikacja zamelduje, że scaliła obraz mapy do podfolderu set katalogu docelowego.
Po zmianie nazwy tego pliku - trzeba usunąć z niej _0_0 - i przerzuceniu pliku obrazka do katalogu docelowego masz mapę do PC-towego Oziego. Warto też otworzyć edytorem tekstowym (np. Notatnikiem) plik kalibracyjny .map i sprawdzić, czy w liniach 2,3 zgadza się nazwa pliku obrazka, powinna być bez ścieżki do pliku. Plik .set jest niepotrzebny, mozna go usunać.
Do mobilnego OziE-ego takie mapy się konwertuje dostepnym na witrynie tej aplikacji konwerterem.
A tak w ogóle - myślę, że gdyby użytkownicy mobilnego Oziego trochę bardziej zabiegali o potrzebne do aplikacji mapy u polskich producentow, to by mogli je kupić gotowe, bez tych wszystkich gimnastyk z konwersjami
Pozdrawiam
Ranger