@Marko,
Podejść do organizowania informacji w odbiorniku jest kilka, nie wszystkie się równie dobrze sprawdzają w różnych okolicznościach. Podobnie jest też z interpretacją zawartości map - np. w mapie wektorowej obiekt musi być zdefiniowany by mógł być wyświetlony (a zarazem można go użyć do nawigacji), w mapie rastrowej obiekt jest wymalowany w treści obrazu i można na tej podstawie postawić w odbiorniku punkt (oczywiście tak dokładnie jak na to pozwala skala danej mapy). Między innymi dlatego nie sądzę, że istnieje konieczność dokładania do rastrów tego, co nazywasz punktami mapy, bo one w rzeczywistości już "siedzą" w jej treści (geokodowanie), tyle że są dostepne optycznie z dokładnością danej mapy.
Trasy Lecha (jeżeli myślimy o tych samych) oglądałem, to konglomerat wybranych punktów w połaczeniu z zawartością konkretnej mapy wektorowej; by było to coś uniwersalnego - nie wystarczy ich prosta konwersja GPSBabel do gpx-ów.
Ale to już raczej przyczynek do dyskusji o uniwersalności tego typu danych nawigacyjnych w połączeniu ... z różnymi mapami (również wektorowymi)
Pozdrawiam
Ranger