no i dziś nabyłam pierwsza moją nawigację... trafiło na nuvi 2589 LMT
no i od początku same problemy
szczęśliwa rozpakowuję mój nowy nabytek ... włączam i klops... nie da się, no to kabel USB do kompa i klops... nie ma ładowania przez USB
po wielu próbach udało mi się, aby komp i Garmin Express to cudo w ogóle zobaczył.. ufff
jakaś tam aktualizacja map... milion-pięćset-sto-dziewięćset krajów... no ok, nie czepiam się zakończone sukcesem
ale zagadka... a te LifeTime traffic? no nie mam pojęcia jak to zaktualizować (może, że blondynka... albo co... sama nie wiem)
zarejestrowałam sprzęt na stronie garmina - myślałam, że jak to zrobię to mi FRUUUU... wyskoczy, to masz free do śmierci to se weź.. a noooo nie zrobiło się
udało się mi się po kilku próbach wreszcie uruchomić nuvi, ale za chwilę już darła się, że bateria pusta i OFF ... załamka
no i kolejny problem... nie można ładować przez USB, w instrukcji napisane... naładuj przez podłączenie do gniazda zapalniczki ...a USB do kompa to nie?????
kolejne uruchomienie i ZNOWU muszę wybierać mapę POLSKI z tej całej długiej listy... klik...klik....x20 razy... a nie da się ustawić na domyślną?
ot taki mój nerwowy początek z taką to niby super-extra nawigacją