foni1969 napisał(a):Po za tym na środku już mam lokatora co rusza non stop głową...
No proszę!
Jedni podchodzą z rezerwą lub wręcz oburzeniem do uchwytów na nawigację (bądź co bądź pożyteczną w samochodzie) stawianych na desce rozdzielczej - z uwagi na bezpieczeństwo w razie kolizji
RAV napisał(a):...i w razie uderzenia z tyłu osoba siedząca pośrodku tylnej kanapy dostaje całym tym ustrojstwem w michę.
a inni stawiają na desce gadżety całkowicie zbędne jak np. "piesio"…
PS
Wcale nie mam zamiaru krytykować Foniego ani lansować "stawianych" uchwytów tylko zauważam jak różne może być podejście…
i zarazem zabawne w swojej sprzeczności
Swoją drogą widziałem już najróżniejsze rzeczy wożone na tylnej półce auta, a to dopiero one zamieniają się w prawdziwe pociski przy czołówce lub dachowaniu..