Garniak

przez **shchenka** » So, 01 wrz 2007 7:40

Szkoda, że wcześniej nie zacząłem bawić sie w keszing, bo dużo ostatnio bywałem w rejonach Teda. Białowieża, Dojlidy, Narwiański PN czy Biebrza są bliskie mojemu sercu i nawet jak mnie tam nie ma, to cieszę się że Ted zakłada skrzynki (byle nie w rezerwatach).

Kotlina Kłodzka to też jest super miejsce, aż się prosi o skrzynki.

przez **Magnoom** » So, 01 wrz 2007 8:25

ted68 napisał(a):
ZYSKI napisał(a):Ale macie fajnie w tych swoich okolicach a ja biedny sam w tych sudetach tz kotlina kłoodzka
Nie narzekaj tylko zakladaja swoje - to tez jest super zabawa

Akurat Janek bardzo przyczynił się do rozwoju geocachingu w Polsce i doskonale wie na czym polega frajda z zakładania skrzynek. Wydaje mi się, że jako jeden z pierwszych ściągnął do nas obcokrajowców.

przez **Bas** » So, 01 wrz 2007 18:15

Podziekowania i... piwo? (jak to pozniej rozliczyc w serwisie OC?)

Za szybka informacje o ilosci osob na GeoChat na stronie OC

Za to, ze kolejny raz przekonuje sie jak dzieki opcji "najnowsze logi" jest natychmiastowa lacznosc chocby z wlasnymi skrzynkami - z wpisami do nich. To pomaga w lacznosci z tymi, ktorzy juz byli i z tymi, ktorzy do skrzynki sie wybiora

przez **ted68** » So, 01 wrz 2007 18:43

Magnoom napisał(a):
ted68 napisał(a):
ZYSKI napisał(a):Ale macie fajnie w tych swoich okolicach a ja biedny sam w tych sudetach tz kotlina kłoodzka
Nie narzekaj tylko zakladaja swoje - to tez jest super zabawa
Akurat Janek bardzo przyczynił się do rozwoju geocachingu w Polsce i doskonale wie na czym polega frajda z zakładania skrzynek. Wydaje mi się, że jako jeden z pierwszych ściągnął do nas obcokrajowców.

Jesli kogos urazilem swoim mailem - to przepraszam, nie mialem oczywiscie takiego zamiaru.
Uwazam, ze najlepsza forma zaproszenia innych geocacherow w swoje tereny jest zalozenie jak najwiekszej ilosci skrzynek - i tylko to mialem na mysli.
Pozdrawiam

przez **Bas** » N, 02 wrz 2007 17:40

Bardzo ciekawe artykuly z forum - zwlaszcza pod katem geocachingu:

http://www.garniak.pl/viewtopic.php?t=913
http://blogn.pl/vista-prawie-z-sirfem.html
http://blogn.pl/dreptanie-w-miejscu.html w tym:

"Test pokazał, że jeśli potrzebujemy stabilnej i dokładnej pozycji, powinniśmy wybrać odbiornik bez chipsetu SiRFstarIII. Warunkiem prawidłowego pomiaru będzie jednak dobra jakość sygnału GPS... Do pomiarów pól można zatem polecić starsze urządzenia. Jednak do codziennego użytku, gdzie bardziej liczy się szybki start i ciągłe “trzymanie się” satelitów niż dokładność poniżej 10 m, lepszy będzie SiRF."

Ciekawe jak to sie ma do usredniania pozycji?

przez **filips** » N, 02 wrz 2007 18:39

Wydaje mi się (oraz wedle moich obserwacji) jest tak:
gdzie gpsy z nowymi "czipsetami" mają kiepską dokładność tam gpsy starego typu w ogóle nic nie widzą (z porównań Visty HCX ze starym Legendem).

A skoro (chyba) błąd pomiaru jest w miarę przypadkowy, to przy dość dużej liczbie pomiarów (uśrednień) powinniśmy dostać dobrą pozycję.

Aha, z tego co zaobserwowałem, nie jest to zwykła średnia, tylko ważona, ale nie wiem, co się składa na wagi poszczególnych pomiarów (pewno m.in. dokładność poszczególnych pomiarów).

przez **Bas** » N, 02 wrz 2007 19:11

Mysle o tym dreptaniu w miejscu...

Przy slabym sygnale SIRF/MTK jest swietnym rozwiazaniem. Radka sprzet pokazywal tolerancje +/- 6m, a Meli i moj ~17m. Usrednianie w takich warunkach da oczywiste bledy. Juz nawet zaczalem myslec o lepszym sprzecie... ale poki co kupilem zewnetrzna antene. Rewelacja! Sygnal na medal i... tu pojawia sie artykul o dreptaniu w miejscu. Prawde mowiac zwatpilem i nie wiem co robic (zakupy?). Dla chowanych skrzynek geocache pozycja ma znaczenie (a odpowiedni opis jeszcze wieksze).
Stad pytanie. Dobry sygnal i stary sprzet vs. swietny sprzet. Moze jest tak, ze przy usrednianiu to plywanie jest niwelowane - tak powinno byc... a jak jest?
Moze przy najblizszym spotkaniu zrobimy maly test? Moze jednak jest to juz od dawna wiadome? Po co wywazac otwarte drzwi?

przez **filips** » N, 02 wrz 2007 20:50

Bas napisał(a):Moze jest tak, ze przy usrednianiu to plywanie jest niwelowane - tak powinno byc... a jak jest?

Dawno temu widziałem w internecie stronę, gdzie gość pokazywał, że jeszcze przed rokiem 2000 (czyli wtedy, gdy sygnał gps zawierał celowe zniekształcenia) dało się, uśredniając dość dużo pomiarów, uzyskać poprawny wynik. Więc sądzę, że uśrednianie da dobry wynik (pytanie tylko ile pomiarów jest wtedy koniecznie).

przez **Bas** » N, 02 wrz 2007 21:11

Z gps korzystam raptem dwa lata. W usrednianiu pozycji zauwazylem, ze ZWYKLE udaje sie uzyskac dokladnosc=50-60% tolerancji. W pewnym momencie osiaga sie maksimum dokladnosci dla danych warunkow i sprzetu - dalsze usrednianie (wieksza ilosc pomiarow) nie wplywalo na dokladnosc. Macie podobne obserwacje?

OT:
rozumiem, ze korzystamy goscinnie z tego forum, wiec nie chcialbym zakladac nowych watkow po calym forum. W ramach "geocaching" mozemy? Z drugiej strony tematy dotyczace sprzetu/oprogramowania lepiej byloby umiescic w odpowiedniej sekcji, zeby nie robic balaganu...

przez **ZYR** » Pn, 03 wrz 2007 7:24

Bas napisał(a):Przy slabym sygnale SIRF/MTK jest swietnym rozwiazaniem. Radka sprzet pokazywal tolerancje +/- 6m, a Meli i moj ~17m. Usrednianie w takich warunkach da oczywiste bledy. Juz nawet zaczalem myslec o lepszym sprzecie... ale poki co kupilem zewnetrzna antene. Rewelacja! Sygnal na medal i... tu pojawia sie artykul o dreptaniu w miejscu. Prawde mowiac zwatpilem i nie wiem co robic (zakupy?). Dla chowanych skrzynek geocache pozycja ma znaczenie (a odpowiedni opis jeszcze wieksze).
Stad pytanie. Dobry sygnal i stary sprzet vs. swietny sprzet. Moze jest tak, ze przy usrednianiu to plywanie jest niwelowane - tak powinno byc... a jak jest?
Moze przy najblizszym spotkaniu zrobimy maly test? Moze jednak jest to juz od dawna wiadome? Po co wywazac otwarte drzwi?

Możemy potestować

Z moich obserwacji wynika, że pływania zaczyna się w momencie, kiedy warunki stają sie niesprzyjające. W lesie, w mieście -przy wysokich budynkach. Czyli w miejscach w których odbiorniki poprzednich generacji przestają wskazywać położenie, albo dokładność leci na łeb. Ja tam wolę pływanie w granicach 10-15 m niż nic.
Pozdrawiam,

przez **shchenka** » Pn, 03 wrz 2007 8:14

Mój odbiornik jest na MTK i jakiegoś wielkiego pływania nie zauważyłem, ani w lesie ani w mieście. Natomiast przy kilku podejściach do tego samego miejsca z różnych stron, o różnych porach i w różnych warunkach zachmurzenia wyniki są różne (ale stabilne). Ale może to normalne ? GPSem bawię się dopiero od kilku tygodni.

Zastanawiałem się czy nie kupić też odbiornika na SIRF III, ale wtedy musiałbym nosić dwa telefony komórkowe :wink:

przez **dareQ68** » So, 20 paź 2007 22:10

a'propos "ożywiania" nowych terenów dla geocachingu... w Wielkopolsce i lubuskim zaczyna coś się dziać :idea:

sam zacząłem niedawno i mam pomysły na kilka ciekawych miejsc... tylko teraz trochę czasu wolnego i chęci. Narazie na koncie mam 2 znalezione ale z GC.com.. postaram się poszukać też i te z OC..
pozdr.

przez **shchenka** » So, 20 paź 2007 23:09

dareQ68 napisał(a):Narazie na koncie mam 2 znalezione ale z GC.com.. postaram się poszukać też i te z OC..
pozdr.

Szukaj, szukaj i zakładaj, bo jak na razie w Wielkopolsce jakoś dziwnie pustawo było ...

przez **KARY** » Pn, 22 paź 2007 13:27

Jestem z nad morza i geocaching miał być sposobem na poznanie mojego nowego miejsca zamieszkania czyli właśnie Wielkopolski, ale z braku skrzynek w tym regionie, sam zacząłem je zakładać

Myślę że powoli Poznań i okolice dobiją do reszty :wink:

przez **crazy_mel** » Pn, 29 paź 2007 0:23

witam jestem z Olsztyna czarnej dziury Geocaching'u

zaczelem sie bawic 3tygodnie temu, wciagajace ...

Narazie zalozylem 2 skrzynki to w sumie w samym Olsztynie jest juz 5, w okolicy jest jescze kilka, wstyd ze tak malo w Olsztynie skrzynek Licze ze cos sie ruszy Pozdrawiam i zapraszam do Olsztyna

Garniak

Opencaching

MTK raczej nie pływa

Kto przegląda forum