Warszawę przeciąłeś na pół. No nic, i tak domyślnie user wgrywa całość kraju...
Typ linii "rondo" konwertujesz na jakąś cieniutką kreseczkę, głupio to wygląda w połączeniu z grubaśną krechą (przykład: Warszawa, rondo ONZ czy de Gaulle'a, a nawet Babka).
Stare tory tram (railway: abandoned) zamieniasz na typ "track" (przykład: Wwa, pl. Grzybowski). Zresztą sporo innych tak zamieniasz.
Linię metra (layer:-1) rysujesz typem dość mocno i z wysoka widocznym. Zresztą w ogóle tramwaje lepiej widać, niż lotnisko :-\
Źle skonwertowałeś Słonimskiego w Warszawie - w jedną stronę jest dobrze, w drugą wyszła ścieżka tylko dla pieszych. Owszem, są różnie w OSM zdefiniowane. A jest to dość istotna arteria przez jeden z niewielu mostów
I wygląda, że to wszystko, co złego mogę powiedzieć o Twojej robocie
Reszta to błędy samej OSM:
Nie ma informacji o wielu przystankach (przykład: N52.20506 E20.97395 jest, N52.20607 E20.97082 nie ma opisu).
Ruting nie uwzględnia zakazów skrętu ani zakazów ruchu, a może ich na OSM w ogóle nie ma. Właśnie, OSM obsługuje takie bzdety?
Punkty nie mają z reguły danych treleadresowych (czyli adres "ulica numer" i/lub numer telefonu), a informacji o mieście w ogóle.
Dwujezdniowa trzypasmowa droga wojewódzka nie ma informacji o kierunkowości, więc ruting prowadzi pod prąd.
Nazwa knajpy "Przekązki", nazwa ulicy "Mordehaja Anielewicza". Gdzie położyłem scyzoryk?
Co generalnie potwierdza moje zdanie, że OSM nadaje się do oglądania, a nie do używania.
Już pominę taki drobiazg, że 95% OSM w Polsce to kopiowanie z UMP plus dodawanie imion i tytułów. np. "skwer kapitana inżyniera Stanisława 'Cubryny' Skibniewskiego" czy robienie innych dziwnych podpisów: "Euronet sp. z o.o. Cash 4 You".