Popej podchodzi do tego w sposób systemowy. informatyczny. Ja patrzę na zagadnienie całkowicie chałupniczo. Zawsze używam MapEdita
Zamiana linii na obszary może być bez trudu
(4 kliknięcia) wykonana "hurtem" w MapEdicie, który bez problemu powinien otworzyć Wasze pliki mp:
Oczywiście izobaty muszą mieć jakiś sensowny kształt, powinny się w sensowny sposób zamykać, bowiem w przykładzie jaki ja podałem, zamiana linii na obszary da nam coś takiego:
* Jeżeli dane będą sensowne otrzymacie sensowne obszary i to jest krok pierwszy całej operacji. Tyle, że wszystkie obszary są tego samego rodzaju, zatem
* Kolejny krok to zmiana rodzaju obszarów w powiązaniu z etykietą (nazwą), która oznacza głębokość.
Przykładowo:
- obszar o nazwie 5m przyjmujemy powiedzmy jako Obiekt 0x01
- obszar 10m jako Obiekt 0x02
- obszar 15m jako Obiekt 0x03
etc. etc.
Oczywiście 5,10, czy 15 m przyjąłem przykładowo.
Przy małej ilości danych wprawny użytkownik MapEdita wykona to wszystko w 2-3 minuty. Słowo
W ten sposób uzyskamy mapę "mp", którą cgpsmapperem konwertujemy do IMG.
Tyle jeżeli chodzi o samą mapę. Definicje kolorów to odrębna śpiewka.
To robimy w pliku TYP, w którym też definiujemy kolejność wyświetlania obszarów.
Przykładowo:
- Obszar 0x01 (w przykładzie 5m) definiujemy jako DrawOrder=2 i dajemy mu powiedzmy kolor błekitny
- Obszar 0x02 (w przykładzie 10m) definiujemy jako DrawOrder=3 i dajemy kolor niebieski
- Obszar 0x03 to odpowiednio Draw Order=4 i powiedzmy jasny granat
Drobne wyjaśnienie tego "Draw Order". To kolejność wyświetlania.
Chodzi o to, że najpierw musi wyświetlić się w ogóle zarys/tafla jeziora (rozumiem to jako linię brzegową zamienioną na obszar) tu dalibyśmy DrawOrder=1. Na to nakłąda się wyświetlanie powierzchni 5m (DrawOrder-2), później 10m (DrawOrder-3) etc. etc.
Tyle.