Marko napisał(a):Tu nie chodzi o czas, ale o czynność - w przypadku PC-tu, zegarka i kabelka - ta czynność jest jedna - podpięcie kabelka.
W przypadku smartphona, jeżeli masz włączone BT, to po zakończeniu/zapisaniu aktywności, GarminConnectMobile pracujący w tle, sam ją sobie pobierze. Dokładanie tak samo jak PCet, tyle tylko że masz to:
* bez kabelka
* natychmiast po wycieczce, kiedy np. siedzisz w knajpie i kiedy do biura z PCtem jeszcze daleka droga samochodem/autobusem, a Ty już chciałbyś się pochwalić śladem na FB
@Marko. Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka, a na dodatek każdy ma nieco inne oczekiwania od swoich zabawek, więc nie traktuj tego co napisaliśmy z sdsyc'em jako forsowanie "jedynego słusznego" rozwiązania. Masz swój pomysł na komunikowanie się z zegarkiem i OK.
Jeżeli o mnie i moje przyzwyczajenia chodzi, to nigdy nie kryłem tego, że nie przepadam za samym BaseCampem, za to jestem wielkim fanem Locusa. Ponadto w podejściu do spraw mapowych i planowania/wymyślania tras, zawsze stawiałem wyżej rozwiązania mobilne niż rozwiązania bazujące na PC-cie. Przyczyna tego jest bardzo prosta. To nasz
(mam na myśli rodzinę i najbliższych znajomych) sposób planowania/wymyślania wycieczek. Te plany rodzą się najczęściej gdzieś w knajpie nad szklaneczką browara, a tu PCet/laptop wyraźnie przegrywa z tabletem/smartphonem no i papierową mapą rzecz jasna. Przegrywa choćby z tego powodu, że w tej knajpie często siedzimy zaraz po zejściu "ze szlaku", jeszcze przed powrotem na kwaterę, a na wycieczki, laptopa w plecaku nie zabieram.