soko napisał(a):Kompletnie nie rozumiem , w czym tu można mieć problem.
W tym, że MapEdit nie ma zaimplementowanej obsługi Datum: Borowa Góra i nie potrafi prawidłowo przekształcić WIG-ówki do postaci WGS84 Lat/Lon. W efekcie błąd może być poważny. U mnie np. mapa ląduje ok. 700m na wschód:
@asAndrzej - okazuje się, że akurat nie mam wersji 1.0.53. Sprawdź zatem czy w Twoim MapEdicie po wczytaniu WIG-ówki po użyciu: File->Message Log nie masz przypadkiem takiego komunikatu:
Loading data from file 'I:\OziExplorer\Maps\P51_S34_LESKO_300dpi.map'...
WARNING: Some unsupported datum is used: 'Borowa Góra'. No datum conversion performed.
Performing projection calculations...WARNING: Distorsion in image corner #4 is -0.0, -9.1 (in pixels).
Loading map image 'I:\OziExplorer\Maps\P51_S34_LESKO_300dpi.jpg'...
Initializing GDI+ API...
Performing image rectification...
2 warning(s).
Load time is 7.87 s.-----------------------------------------
Dodam, że z Global Mapperem też nie bardzo mi wyszło, zatem moje stanowisko jest nastepujące:
- do szybkiej kalibracji map, które mają być używane w PDA w Ozi_CE można stosować myk z Borową Górą - elegancko, szybko i dla wielu arkuszy daje to zupełnie przyzwoity rezultat
- jeżeli mapa ma być konwertowana do innego układu - np. wgs 84 Lat/Lon, lepiej skalibrować ją od razu jako WGS-84 Lat/Lon - w oparciu o waypointy, bądź inne znane współrzędne.
Można też - narusząjąc nieco "zasady sztuki" skalibrować mapę WGS84 Lat/Lon w oparciu o punkty narożne, wczytać do Oziego jakieś ślady
(choćby wygenerowane na tle mapy topograficznej, czy w ostateczności GPMapy) i zobaczyć co się dzieje - jakie mamy przesunięcie, a następnie stosownie przesunąć punkty kalibracyjne
Oczywiście nie uda się tą metodą uzyskać wystarczająco dobrego wyniku dla całego obszaru mapy
("tu" dopasujesz, to "tam" się rozjedzie), ale oprócz "strzałów" takich jak ten:
można czasami na mapie ujrzeć takie miłe zjawisko:
Summa summarum, efekt nie jest może powalający, ale tragiczny też nie.
Na koniec uwaga ogólna. Używając WIG-ówki należy pamiętać, że mapa powstała w czasach zdecydowanie "przed GPS-owych", na dodatek jest to mapa w skali 1:100.000 zatem cudów nie należy oczekiwać - zwłaszcza jeżeli chcemy połączyć kilka arkuszy kalibrowanych metodą WGS Lat/Lan. Owszem na mapie będziemy mieli obszary w miarę poprawne, ale możemy też mieć obszary z błędami ok. 100m.