Trochę mi zeszło, bo nie bardzo miałem czas się za to zabrać ale już po operacji. Największym problemem było... wybranie się do sklepu i zakup odpowiedniego torxa
Zrobiłem 4 pełne cykle, bo navi była mi potrzebna, a każdorazowe rozładowanie i naładowanie trwało ładnych kilka godzin! Zgodnie z radą PouchaX rozładowania dokonywałem żarówką, aż do jej zgaśnięcia, natomiast do ładowania używałem sieciowej ładowarki USB, monitorując napięcie w menu serwisowym i kończąc ładowanie po pojawieniu się napisu "done". Efekt? Z 20 - 30 minut zrobiło się ponad 3 godziny w trybie nawigacji przy jasności 60% (sprawdzone w samochodzie)! Co prawda po około 2,5 godziny pojawia się pierwszy monit o słabej baterii ale potem navi spokojnie działa jeszcze około 40 minut. Z braku czasu nie zrobiłem patentu z lodówką, być może to jeszcze bardziej poprawiłoby parametry baterii.
DZIĘKI WIELKIE PANOWIE za okazaną pomoc i podesłane linki dotyczące demontażu nuviego. Szczególne podziękowania zaś dla PouchaX za metodę "naprawy"
Dziękuję.